Jakiś czas temu pisałam o tym, że biorę udział w kolejnej edycji wymianki, która tradycyjnie została zorganizowana przez Sabinkę. W dniu dzisiejszym miałam okazję odebrać swoją paczuszkę, a jej adresatką okazała się być osobiście mi znana Edyta (Edith).
Z tego miejsca, chciałabym Ci gorąco podziękować za cudowny prezent. Żadnej z książek jeszcze nie czytałam i jestem pewna, że przypadną one do gustu także mojemu Bratu. Na "Artytmie" Anny i Evena Holt miałam ochotę już od bardzo dawna. Jeśli zaś chodzi o "Czerwony pokój" Nicci Fresch, "Bóg gra z 10" Marcina Fabjańskiego i "Sny" Janusza Koryla to muszę przyznać, że nigdy wcześniej o nich nie słyszałam, jednak z przyjemnością zabiorę się do ich czytania, gdy tylko rozpocznę weekend majowy. Dziękuję również za słodkości, śliczne zakładki, a także pocztówkę z Lublina :) Sprawiły mi one naprawdę wiele radości!!!
Pozdrawiam Lena
uff, ciesze się, że dotarła, bo już się bałam, że zaginęła gdzieś na poczcie. Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńByła już wczoraj, więc spokojnie :)
UsuńNikogo nie było w domu, więc dopiero dzisiaj udało mi się ją odebrać. Jeszcze raz bardzo dziękuję;*