Wszystko, ale absolutnie wszystko jest cudowne
Z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale w tej dziedzinie jestem prawdziwym antytalenciem. Już wiem co sobie zażyczę na urodziny od małżonka - kurs fotografowania.
Najważniejsze były książki .... Ehh kocham Krajewskiego,
No tak ale nie samymi książkami człowiek żyje :-)
Śliczne zakładki i karteczka :-) Uwielbiam słowo pisane, kartki, liściki. W dobie komputerów i internetu niestety ta tradycja zanika
Było dla ducha jest więc dla ciała, słodkości. Hmmm gdzie jest czekolada? Ahaaa przedszkolak zwinął i schowany w koncie zajada się nią! Za batoniki bardzoooo dziękuję, to moje ulubione :)
To herbata, jeszcze niewiem jak się ja parzy, ale zaraz się dowiem :-)
No i coś co wprawiło mnie w zachwyt. Początkowo nie wiedziałam co to jest, dopiero po przeczytaniu opakowania dowiedziałam się, że to perfum w kremie w cudownym naszyjniku. Boski po prostu boski, nie wiedziałam że są takie cuda.
Vivi22 bardzo dziękuję, sprawiłaś mi wielką przyjemność :) A Sabinie dziękuję za kolejną cudowną wymiankę, JESTEŚ WIELKA!
O widzę, że nie tylko ja dziś miałam szczęście :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy dostałaś :) a te batoniki to są też moje ulubione - jem je codziennie :)
Przepiękne zakładki !
OdpowiedzUsuńKasiu, batoniki takie ze względu na Twojego drugiego bloga. Na drugim zdjęciu masz chusteczki odświeżające do torebki chociażby i notesik na zapiski na przykład na biurko. Herbatka jest zieloną herbatką więc życzę smacznego i miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńO kurcze:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten naszyjnik, choć ja nie kocham się w biżu :)
Miłej lektury :):):)
A dzieci wiedzą dokładnie co podwędzić z paczki :P
Piękna paczuszka z niesamowitą zawartością :)
OdpowiedzUsuńTylko zastanawia mnie, co jest na drugim obrazku..? :)
OdpowiedzUsuńPiękna paczuszka.:)
OdpowiedzUsuńNie tylko dzieci, dorośli też. Mama mi wczoraj z paczki podkradła czekoladę do picia cappuccino :D
OdpowiedzUsuńKurcze, ale piękna paczuszka! Anetka się postarała ;)
Zgadzam się z Irenką... U mnie jak przychodzi paczka z wymianki, a mnie nie ma w domu, to domownicy potrafią tak koło niej koczować, że szok. Wzięli się już nawet na macanie przesyłek, no i raz już się spotkałam z otwartą kopertą. "No bo przecież wiedzieliśmy, że tam będą łakocie". Pod tym względem są bezbłędni.
OdpowiedzUsuńPerfum w kremie w naszyjniku? Jejku ,szok :D Zjawiskowa paczuszka :)
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam pojęcia, że jest taki wynalazek jak perfum w kremie w naszyjniku! Bardzo pomysłowy :) Życzę miłej lektury!
OdpowiedzUsuń