Ale postanowione!...
Nie mogę się oprzeć! W mojej głowie niepokojące pomysły...
Szczerze mówiąc jestem zaskoczona wynikami ankiety! Baaaardzo zaskoczona! Niektóre z Was też...z tego co już wiem.
No dobrze, do rzeczy.
Niektóre z Was pomyślą, że to niewybaczalne, że przegięłam itp.
Trudno.
Ostateczna decyzja i tak należy do mnie. Tu macie prawo się wkurzyć :P
Po pierwsze:
doszłam do wniosku, że "Dobre bo polskie" odbędzie się zimą - mniej więcej w czasie, którym odbywała się wymiana "Z książką przy kominku" - to już postanowione!
Po drugie:
Według ankiety dwie propozycje idą "łeb w łeb". Mam na myśli tu podróże i smaki.
Dlatego postanowiłam zrobić 2 w 1. Przykładowo: "Wakacyjne podróże ze smakiem w tle" ( nazwa robocza)
Co to oznacza?
Dla Was zmiany. Osoby, które są zainteresowane bardziej smakami lata opiszą to w swoich preferencjach i zamieszczą je w ankiecie, podobnie będzie z podróżami...
Po trzecie:
nie będzie zakładek, chyba, że same je zamieścicie.
Utrudnienie będzie! A jakże! Tym razem zadaniem będzie przedstawienie parze wymiankowej własnego regionu bądź kuchni regionalnej - tu dowolność techniki i pomysłowości.
Jeszcze nie jesteście wściekłe? To dobrze, chyba bardziej Was już nie zdenerwuje... dzisiaj.
Na osłodę dodam, że chętnie poznam Wasze propozycje nazwy nowej wymiany.
Tę, którą podałam ( Wakacyjne podróże ze smakami w tle) jest nazwą roboczą.
Chętnie poznam i wybiorę coś Waszego :)
Chciałabym, żeby zapisy zaczęły się najdalej 1 maja...ale zobaczymy.
Brzmi naprawdę intrygująco. Ja niestety w wymiance udziału nie wezmę, bo po prostu nie mam książeczek, jakie mogłabym wysłać, moja biblioteczka kompletnie rozmija się z tematyką wymianki. Postaram się coś wykombinować, jeżeli jednak się nie uda, będę wiernie kibicować :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie - tylko mam pewną wątpliwość. Bo ja przykładowo w preferencjach podam podróże, bo to lubię i na wymianę coś się w domu znajdzie. A co jeśli trafi na mnie osoba o gustach kuchennych (znaczy się zainteresowana kulinarnie) a której z podróżami jest całkiem nie po drodze?
OdpowiedzUsuńChyba, że losować będziesz Sabinko w dwóch grupach - kulinarnej i podróżniczej.
Co do "utrudnienia" - uważam, że jest bardzo fajne. W każdym razie ja jestem ciekawa co się jada poza Miechowszczyzną;)
Aniu dobry pomysł - jestem za :) Mogą być dwie grupy :)
OdpowiedzUsuńHmm ta wymianka będzie prawdziwym wyzwaniem. Bo o ile w tematyce kulinarnej znajdę jakąś książkę to z podróżami będę miała problem. I tu mam pytanie- czy do tych podróżniczych zaliczają się tylko przewodniki lub książki z rodzaju tych pisanych przez Pawlikowską,Cejrowskiego czy Wojciechowską? Czy też możemy zaliczyć takie z literatury pięknej-powieści których akcja toczy się w odległych zakątkach globu? Na przykład-coś w rodzaju "Dom Kalifa.Rok w Casablance"? Przyznaję, że odpowiedź na to pytanie będzie kluczowa jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńA i zapomniałam- szkoda że zakładka nie jest już obowiązkowa. Bo po piersze bardzo wzbogaciłam swoją kolekcję;) A po drugie wreszcie się przełamałam i zaczęłam sama coś tworzyć. Teraz będzie trudniej...ale może być ciekawie.:)
UsuńPrzewodniki odpadają - bo tak prosiły dziewczyny :)
UsuńWystarczy jeśli akcja powieści będzie działa się w ciekawym miejscu :) Jest tyle wspaniałych książek :)
Dlatego prośba moja, zacznijcie przygotowywać szczegółowe preferencje :)
Super Sabinko- cieszy mnie taka odpowiedź.:) Bo z pewnością znajdę w swojej biblioteczce książki tego typu:)
Usuńzgadzam się z anią. Dwie kategorie. Ja kulinarna niby jestem, ale tylko wypiekowo :(
OdpowiedzUsuńDokładnie. Powinny być dwie kategorie.
OdpowiedzUsuńUrozmaicenia ciekawe.
Pozdrawiam!
http://my-logorrhea.blogspot.com/
Sabinko, ja Cię zatłukę. Bo ja chciałam dobre bo polskie. A tak to już wiem, że nie wezmę udziału w tej wymiance bo temat mi nie pasuje i nie mam książek pod tym kątem. Ale na dobre bo polskie już się piszę teraz :)
OdpowiedzUsuńJak nie masz? Nie znajdziesz nic z Toskanią, Florencją czy Bóg jeden wie jeszcze gdzie?
OdpowiedzUsuńCzekam bardziej na dobre bo polskie bo wtedy coś znajdę a tym razem życzę wszystkim miłej zabawy. będę obserwować wasze wymiany może poznam jakieś ciekawe książki
UsuńJa niestety też nie wezmę udziału w tej wymiance bo nie posiadam książek o tej tematyce. Innym życzę udanej zabawy:)
OdpowiedzUsuńSabinko, nie mam. Serio, serio. Jak miałam to poszły w świat bo jakoś mi nie pasowały ppod kątem czytelniczym...
OdpowiedzUsuńA ja jestem bardzo zadowolona z tematu......jestem bardziej podróżnicza i na pewno w biblioteczce znajdzie się książka lub dwie z ciekawym motywem podróżniczym :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny ale do tej wymianki pasują prawie wszystkiego książki. Począwszy od typowo tematycznych, poprzez trylogię Larssona, gdzie przedstawiona jest Szwecja, a skończywszy po książki p. Kasi Michalak, w których autorka ukazuje nam cudownie uroki wsi :) Ten temat tylko tak groźnie brzmi.
OdpowiedzUsuńA bynajmniej tak mi się wydaje ;)
Ola dokładnie :)
UsuńWiększość akcji osadzana jest w świetnych miejscach - a w romansach to już nagminnie :)
To się wydaje tylko straszne
ja można się zapisać
UsuńAhaaaaaaaaaaa! A ja tu włosy z głowy wyrywam, że nie podołam :D Z gotowaniem itp mam zero wspólnego, ale te podróże mnie nęcą ;D Tylko te przedstawienie regionu będzie trudne...;/
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też myślałam o tym samym co Lena173 i wydawało mi się dziwne, że każdy tak się boi tej wymiany... bo również dla mnie każda książka pasowała. Napisałam też obszerny post, ale zanim odeszłam od komputera zapomniałam wcisnąć "opublikuj" heh ;))) więc piszę od nowa ;D
OdpowiedzUsuńJa tą wymiankę widzę pod tytułem.... "Jedz, módl się, kochaj"... Tzn nie jest to proponowany tytuł wymianki, ale ja widzę właśnie takie tematycznie książki. Co z tego, że ktoś jest kulinarny, a ktoś podróżniczy, przecież nie będziemy przesyłać książek kucharskich czy przewodników. Myślę, że takim sztandarowym przykładem jest ww. tytuł czy np "Pod słońcem Toskanii". Ale i wiele innych, bo to rozległy temat.
Zmieniam zdanie. Chyba jednak znajdę książkę, która idealnie nada się na temat "podróżnicza". Tak mi nie dawał ten temat spokoju, że przekopałam moją maleńką biblioteczkę i - na szczęście - coś się znalazło :))
OdpowiedzUsuńZawsze można kupić książkę. Nie jest wcale trudne znaleźć coś w promocji albo wyprzedaży, całkiem dobrego i pasującego do tematu wymianki, jeśli nie chce się kupować nowości. Najważniejsze, żeby sprawić radość osobie wylosowanej. ;)
UsuńPomysł bardzo fajny. Mam nadzieję, że będę mogła się już zapisać, bo mam bloga od stycznia.
OdpowiedzUsuńNo cóż, trzeba przyznać, że tym razem jest trudniej. Nie wiem czy znajdę jakąś książkę, która wpasuje się w tę tematykę i też zagadkowe jest przedstawienie kulinarne regionu. Aczkolwiek pomysł uważam, za bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńSzkoda, szkoda. Nie moja tematyka, ale życzę miłej zabawy.
OdpowiedzUsuńChciałabym wziąć udział, ale nie wiem czy podołam tylu wymiankowym wyzwaniom...
OdpowiedzUsuńA mi się podoba. Pomysł dobry, nowa konwencja wymianki bardzo mi odpowiada, coś innego coś bardziej pasjonującego :)
OdpowiedzUsuń